Trzeci już dzień z chmurami i deszczem. To dobrze, bo mój ogród potrzebował już porządnego nawodnienia. Tylko dzieciom, przyzwyczajonym do wielogodzinnego spędzania czasu na dworze, jakoś trudno się zaaklimatyzować na dłużej w domu. Poszły w ruch gry planszowe i w każdym zakamarku powstają bazy z koców i pudełek. I rzeczy do prania jakoś mniej;)))
A ja sobie karteczkuję i pudełkuję. Na pracę w ogrodzie muszę poczekać, aż ziemia nieco przeschnie.
Karteczka:
Pudełeczko z miejscem na zawieszkę charms:
Karteczki:
A to moje, zroszone deszczem, kwiatki. Dla Was:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Ach jakie cudne, kolory sa wspaniale dobrane, jestem zauroczona :) milego dnia
OdpowiedzUsuńZaróżowiło się w tym miejscu :)
OdpowiedzUsuńpięknie, letnio, ciepło... miło ...
Pozdrawiam serdecznie