środa, 14 września 2011

Kasztanowo :)

To są te rzeczy, które sprawiają, że jesień jest cudowna: kasztany, grzyby, wrzosy, liście...
Dziś spacer i kasztany w roli głównej.






Gospodarz i jego dwa psy:


Jeże:


Krowy gospodarza, młode bez rogów :)




Miłego wieczoru:)

3 komentarze:

  1. Iza! Przepiękne, świeże kasztany......
    Moje pierwsze w tym roku to te, na Twoich zdjęciach. Czas szybko leci a ja w nawale spraw nawet nie pomyślałam, że kasztany już....Dzięki za przypomnienie:).
    A kredens w poprzednim poście bardzo ładny. I fajnie, że się nim zajęłaś, czekam na końcowy efekt!
    Pozdrawiam serdecznie i dzięki za ciepłe słowa.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne ludziki :) Muszę koniecznie mojego Malucha zabrać na poszukiwania kasztanów i też sobie takie zrobimy :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam jesienne spacery w pięknej pogodzie. My codziennie przechodzimy obok ogromnego kasztana ale dzieci idące i wracające ze szkoły zawsze wszystko wyzbierają. Świetne ludziki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)