Wykonałam ostatnio pudełeczko i karteczkę na 18-te urodziny, w bardzo soczystych kolorach. Przyznam, że spodobało mi się takie nasilenie barw, szczególnie gdy za oknem dość szaro...
A co w temacie świąt? Za miesiąc, dokładnie, w naszych domach będzie pachnieć choinką, piernikiem
i karpiem. Będziemy wyczekiwać pierwszej gwiazdki, w ubogiej stajence i w naszych sercach narodzin małego Jezusa i uroczego, starszego pana z workiem prezentów... Cieszę się na ten nadchodzący czas. A że przygotowania czas zacząć, potwierdził dziś listonosz przynosząc nam paczuszkę z książką. Choć internet "pęka" od ilości świątecznych pomysłów, bo szczególnie te święta niesamowicie pobudzają wyobraźnię :), ja zdecydowanie wybieram książki z pomysłami, szczególnie dla dzieci. Razem z Franiem przejrzeliśmy już książkę dwa razy i wiemy, że w najbliższym czasie nudzić się nie będziemy:)
Samych miłych chwil Wam życzę:)
Kochana, jakie piękności...ile się napracowałaś...o koncercie nie wiedziałam, dzięki:)))
OdpowiedzUsuńSame cudowności !!! I dobrze że jesteś bo już tęskniłyśmy za Tobą :) . Zdrówka mnóstwo dla całej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńPudełko i kartka to prawdziwe piękności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dużo zdrowia życzę:)
Piękne skarby zrobiłaś. Energetyczne i optymistyczne:).
OdpowiedzUsuńWysyłam ciepłe myśli, kuruj siebie i rodzinkę! Buziaki przesyłam!
P.S. Masz rację, to dereń biały, dzięki:)
słodkie to pudełeczko :) urocze :)karteczka piękna.. no i w ogóle..aż miło :)
OdpowiedzUsuńTak... niebawem święta...zawsze czuję gdy się zbliżają, bo urodzinowo u nas przed świętami... siłą rzeczy... ;)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i kolorowo!!! DUŻO ZDRÓWKA!