czwartek, 17 maja 2012

Nowi mieszkańcy naszej farmy:)

Jakiś czas temu zamieszkała u nas pani kaczka i pan kaczor. Kaczka zniosła jajka, ogrzewała je
i tuliła przez czas jakiś. I jak to w przyrodzie bywa, na świecie pojawiły się małe kaczątka. Dziś po raz pierwszy mama kaczka wyprowadziła siedem swoich pociech na podwórko. Wczoraj zastanawialiśmy się, czy nie poszukać dla nich imion, na co bardzo przytomnie mój Mąż stwierdził, że to przecież siedem krasnoludków ;) Poznajcie więc nowe krasnale na naszej farmie:



Kiedy kaczka zobaczyła mnie z aparatem, powoli, ale zdecydowanie, zabrała swoje pociechy w bezpieczne miejsce.
Wracając z odwiedzin u kaczej rodzinki, zrobiłam jeszcze pare zdjęć w ogrodzie.




Dróżka do domu i moje ulubione bukszpany.



Pięknego dnia:)


5 komentarzy:

  1. Pięknie u Ciebie;)) kaczorki śliczne!!!tzn. krasnoludki;))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz swietne stadko kaczuchow..sliczne i wcale sie nie dziwie ze chce jej ukryc..roslinki masz piekne w ogrodzie i swietnie zrobiona sciezka spacerowa.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale słodziutkie... Jejuśku, przypomniały mi się wakacje u moich babć, bo i jedna i druga hodowały różne zwierzątka :) kaczuszki też...
    Świetnie wyglądają :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluje przychówku! Niech rośnie zdrowo:).
    Pozdrawiam serdecznie i dzięki za ciepłe słowa zostawiane u mnie...
    Wspaniałej niedzieli życzę!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)