Późnym wieczorem wróciłam do domu, zmęczona, ale pełna wrażeń. I kolejny raz zachwyciłam się moim miejscem na ziemi, moim miasteczkiem, w którym, mam wrażenie, życie płynie wolniej.
W oczekiwaniu na wiosnę pobawiłam się koralikami.
Wykonałam też skromną karteczkę w kolorach jak najbardziej wiosennych :)
A wczoraj rano na szybie mojego samochodu pani Zima wydziergała firaneczkę.
Miłego piątkowego wieczoru !
Bardzo fajne kolczyki :)Najbardziej "wpadły mi w oko" czarne , ażurkowe kółeczka z chyba serduszkiem . Jakiś czas temu też lubiłam bawić się koralikami , ale ostatnio jakoś odpuściłam . Życzę miłego weekendu .Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki, wszystkie! Jestem u Ciebie pierwszy raz, ale czuję, że będę wpadać częściej :). Bardzo tu miła i ciepła atmosfera. I karteczka jakby dla mnie - Dla Ewy ;). Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń