Teraz o recyklingu :) Kiedyś, jako dziecko, wynosiłam śmieci do jednego kubła, niezależnie od tego, co znalazło się w wiaderku. W momencie, kiedy zamieszkałam w domku zaczęła się segregacja na śmieci do wyrzucenia i na odpadki organiczne na kompost. Teraz prowadzimy prawdziwą przydomową sortownię ;) Wstępnie dzielimy śmieci na papier, odpadki organiczne i resztę, do dalszej segregacji. Na podwórku mamy pojemnik na plastikowe butelki, osobno gromadzimy folię, puszki, metal, szkło i baterie. Trochę z tym zabawy, ale wciągnęliśmy w tą pracę dzieci. My, dorośli, musieliśmy się tego nauczyć. Moje dzieci przyjęły to jako rzecz normalną. W kuchni mam w wysokiej szufladzie 3 pojemniki do wstępnej segregacji. Kiedy Franiu był jeszcze mały, otwierał szufladę i trzymając wysoko w rączce przedmiot do wyrzucenia pytał, gdzie ma go wrzucić.
W naszej miejscowości w kilku miejscach postawione zostały pojemniki do segregowania na plastik, szkło i papier. Osobiście widziałam, jak specjalna śmieciara, z miejscami na konkretny rodzaj śmieci, zabierała zawartość pojemników. Przykre było tylko to, że ludzie tego nie szanowali, wrzucając do pojemników domowe śmieci bez segregacji!
Teraz o troszkę innym sposobie recyklingu. Gabrysia, moja najstarsza córka, wykonała takiego oto misia.
A jaki związek z powtórnym wykorzystaniem? Otóż misiu powstał z rękawiczki, która utraciła bezpowrotnie swoją bliżniaczą siostrę. A sposób wykonania, choć w wersji pierwotnej jest to wiewiórka ;) , znajdziecie TU.
A dziś na kolację zaserwowałam mojej rodzince świetną sałatkę. Przepis znalazłam dziś, w trakcie przygotowywania obiadu, u Kamili, na jej blogu Floralne Przeobrażenia. Zamiast rzeżuchy, którą dopiero wysiałam, dodałam szczypiorek. Polecam!
Miłego środowego wieczoru!
Świetne jest to, że dzieci od porządku uczone są ekologicznego sposobu życia. Ja mieszkam na osiedlu, ale mamy od lat osobne pojemniki na różne odpady, i większość ludzi przyzwyczaiła się do segregowania śmieci.
OdpowiedzUsuńMisiu śliczny i sympatyczny,sałatka wygląda bardzo zachęcająco :), pozdrawiam.
Jajeczko cudne nawet w wersji karczocha :) ja jeszcze się nie zabrałam , ale mam w najbliższych planach . Misiek uroczy , a co do segregacji to u nas już od kilku lat segregujemy , dostajemy takie specjalne worki każy na inny rodzaj śmieci i raz w miesiącu jeździ auto które zbiera pełne worki , a zostawia puste :) . Początkowo było to kłopotliwe , ale teraz już wszyscy się przyzwyczaili . Miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuń