czwartek, 28 kwietnia 2011

Święta, święta :)

Bardzo dziękuję za piękne życzenia, które od Was otrzymałam w komentarzach.
Ja w Wielki Czwartek zdobyłam się na krótki wpis z życzeniami i zdjątkiem z uroczystości w kościele. Wcześniej jeszcze ustawiłam dekorację świąteczną przed domem.

Później nastąpiło pakowanie, w piątek rano adoracja w naszym kościele parafialnym i wyjazd. Po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na święta poza domem, w naszych ukochanych górach.
Ciekawa byłam, jak będzie wyglądało to świętowanie. Okazało się, że to był świetny pomysł. Był czas na zadumę, na nabożeństwa w pobliskim kościółku, na wędrówki po górach. Przygotowywaliśmy koszyczki ze święconką, które później zanieśliśmy do poświęcenia. W ośrodku, w którym zamieszkaliśmy, wszystko było przygotowane ze starannością i zgodnie z polską tradycją świąt.
To było bardzo miłe doświadczenie :)





I jeszcze kilka zdjęć z wędrówek po górach.










Święta w domu mają swój niepowtarzalny urok, ale i poza domem można pięknie przeżyć święta. Najważniejsze jest to, co się nosi w sercu :)

Miłego czwartku!

3 komentarze:

  1. JAK WYNIKA Z TEGO CO ZAMIESCILAS TO FAKTYCZNIE SWIETA BYLY WPROST WYMARZONE:PIEKNE GORY;PRZYRODA WOKOL...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale spędzony świąteczny czas :). Jak zwykle cudne zdjęcia , a Ty Matko-Polko wspaniałą masz gromadkę! Gratuluję i pozdrawiam wszystkich :).

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowne święta... czas spędzony z ukochaną rodziną i wedrówka po górach... aż się rozmarzyłam, narazie jednak jako jedyna niewiasta (pełnoletnia ;) w trzypokoleniowej rodzinie nie mogę zabrać swojej rodzinki w tak wspaniałe miejsca, tylko w rodzinnym domku piec, gotować i wydawać polecenia reszcie;)... pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)